top of page

Wysiadkowe robótki


Zgodnie z wieloletnią tradycją również w tym roku ochotnicy wzięli się za wykonanie wysiadek, które następnie ustawiono w łowisku.

Jedna informacja od Łowczego i doping ze strony Prezesa wystarczyła do najazdu na Bursztynówkę niezliczonej rzeszy ochotników.

W sumie przez 2 dni wykonaliśmy 10 pięknych, trwałych i wygodnych wysiadek przenośnych, które przez kolejne 2 dni ochotnicy- wodniacy wywozili w ustalone miejsca w łowisku. Niestety deszcze nie odpuszczały przez kilka ostatnich dni, a tereny przewidziane do zasilenia wysiadkami to głównie łąki, które zamieniły się w bagienka i małe jeziorka.


Nie obyło się bez ciągnika wyposażonego w linę holowniczą.


Warunki były ciężkie, ale dla myśliwych z "Kniei" była to niewinna i efektywna robótka połączona z zabawą i zakończona pełnym sukcesem.

Nie zabrakło również efektów specjalnych (patrz rajdowe przejazdy kol. Sławka z zasiadką na dachu).


Darz Bór

Tekst A. Sidoruk Fotki A. Sidoruk D. Łuka filmy M. Buchert





bottom of page