top of page

Pierwsza zbiorówka


1. Października odbyło się pierwsze polowanie zbiorowe w tym sezonie.

Na wstępie, Kolega Prezes- Maciej Jaśkowski przyjął ślubowanie myśliwskie Kolegi Błażeja Bartosza. Po złożeniu roty ślubowania, Kolega Błażej odebrał serdeczne gratulacje od pozostałych uczestników polowania.

Prowadzący : Sławek Szuman oraz Andrzej Sidoruk zadbali o atrakcje w postaci łanów kukurydzy, spaceru i ładnej pogody. Zabezpieczone były też dziki, ale nie wiadomo dlaczego nie chciały wychodzić z kukurydzy. Pędziliśmy tylko kukurydzę ponieważ o tej porze roku w lesie można jeszcze spotkać ludzi poszukujących grzyby, a ci nie zawsze ubierają czerwone sweterki. Nie wolno zresztą polować narażając bezpieczeństwo innych " użytkowników" lasu.

Tak czy inaczej plan polowań zakładał właśnie przepędzenie pól kukurydzy. Okoliczni rolnicy na prośbę Zarządu koła wykonali kilka przekosów kukurydzy w celu łatwiejszego przeprowadzania pędzeń. Niestety wypędzenie z kukurydzy dzików w słoneczny dzień graniczy niemal z cudem i nie zawsze się to udaje.. Dziki nie chcą wychodzić, a najlepsze nawet psy mają trudności z wykonaniem powierzonego im zadania.

Na 23 obecnych myśliwych kilku miało okazję oddać strzał. Kilku widziało dzika, ale nie strzelało ze względu na brak warunków do oddania bezpiecznego strzału.

Mistrzem w celnym strzelaniu oraz królem polowania okazał sie Kolega Wojtek Żyła. Po zauważeniu bardzo szybkiego dzika Kolega wypuścił ze swojego sztucera kulę, która spotkała na swojej drodze pędzącego z zawrotną prędkością czarnego zwierza. Efekt mógł być tylko jeden- trzeba bowiem wiedzieć, że oprócz zdolności Kolega Wojtek posiada także broń w kalibrze 9,3. Mieszanka tych 2 składników oznacza zawsze dobry pokot i kolejny medal na szyi Wojtka.

Zwieńczeniem polowania okazał się pyszny , wielodaniowy posiłek spożyty na terenie Bursztynówki.


Tekst : Andrzej Sidoruk zdjęcia : Wojciech Wittke, Andrzej Sidoruk


bottom of page